,,W Gudowie”
Piękne chwile razem w Gudowie przeżyliśmy,
Świetnie się ze sobą czuliśmy, i bawiliśmy
Te wspomnienia na długo zostaną z nami
Z nami Więziakami,
Wspólnie zintegrowaliśmy się ze sobą
Te więzi umacniały się z każdą kolejną dobą !
Jezioro Lubie zachwyciło nas swoim urokiem,
I Słońce zachodzące każdym codziennym zmrokiem;
Gwiazdy każdego wieczoru podczas imprez przyświecały nam cudownie,
Swym blaskiem tak pięknie, i tak wymownie !
Codziennie wieczorami tutaj się bawiliśmy
W takt muzyki pląsaliśmy !
Wycieczki po okolicy mieliśmy wspaniałe,
Po prostu okazałe !
Zwiedziliśmy pobliskie Drawsko Pomorskie,
które swą historyczną magią przeszłości nas oczarowało, a nasze serca je po prostu pokochało !
Pływaliśmy na rowerach wodnych i kajakach, chodziliśmy po pobliskich, leśnych okolicznych szlakach !
Ogniska nasze serca rozgrzewały,
Frajdę nam wielką dawały !
Grille również mieliśmy, super się czuliśmy !
Także na wyspie byliśmy
Smakołyki wcinaliśmy !
Na plaży odpoczywaliśmy, pływaliśmy, w wodzie się kąpaliśmy.
Dziękujemy za ten wspaniały obóz, i czas
na którym mogliśmy ze sobą przebywać,
wspólnie razem odpoczywać !
Było super !
Obyśmy mogli znowu się spotkać za rok,
By zleciał jak jeden mały życia krok !
I ja Dziękuję,
Piękne chwile przeżyłem,
Świetnie tutaj się z wami bawiłem !
Mariusz K. 11.08.2022
Jak co roku członkowie Stowarzyszenia „Więź” udali się na wypoczynek letni. Tym razem była to malownicza miejscowość Gudowo, położona nad jeziorem Lubie. Członkowie wypoczywali w ośrodku „lubekajaki.pl”, w kilkuosobowych domkach. Posiłki przygotowywały dwie panie – Bożenka i Ania. Jedzenie, które wyszło z ich rąk bardzo wszystkim smakowało. Wielokrotnie „Więziowicze” posmakowali kiełbasek z ogniska i kaszanki oraz kurczaka z grila. Ale oprócz smacznych posiłków były inne atrakcje: zwiedzanie Drawska Pomorskiego, wędrówki po okolicznych ścieżkach, pływanie rowerami wodnymi, kajakami, czy zwykła kąpiel w jeziorze. Pogoda dopisała więc wypoczynek udał się wybornie. Codziennie można było potańczyć na dyskotece, zorganizowanej przez Paulę i Mariusza.
Wielki był żal, gdy trzeba było już wyjeżdżać, ale obiecano sobie, że następnego roku wrócimy do Gudowa.
Dziękujemy wszystkim organizatorom tego wypoczynku, a przede wszystkim paniom kucharkom – Ani i Bożence.