W dniu 30 lipca członkowie Stowarzyszenia „Więź” udali się do Dolic na zaproszenie pani Krysi.
Pani Krysia przygotowała się do tego spotkania bardzo starannie, wkładając w to wiele pracy i z pewnością serca. Na gości czekały: wyśmienita zupa ze świeżej kapusty; pierogi ruskie – tak delikatne, że rozpływały się w ustach; a także coś na deser – ciasta do kawy i owoce z własnej działki. Członkowie byli zaszokowani przyjęciem, taką gościnność rzadko się już teraz spotyka. Pani Krysia cały czas mówiła, że jest szczęśliwa, iż może gościć członków Stowarzyszenia u siebie, i że wszyscy są jak jedna wielka rodzina. To prawda, iż w Stowarzyszeniu „Więź” wszyscy czują się bardzo rodzinnie, ponieważ tak są traktowani, z życzliwością, szacunkiem i zawsze mogą liczyć na pomoc.
Po posiłku członkowie zwiedzili posiadłość pani Krysi, podziwiając szczególnie ogród wokół domu z licznymi drzewami i krzewami ozdobnymi oraz kwiatami, wskazującymi na dużą dbałość i mnóstwo pracy włożonej w utrzymanie zieleni. Uwieńczeniem pobytu były kiełbaski upieczone na grillu, przygotowanym przez Jarka. Wszyscy byli bardzo wdzięczni pani Krysi za poczęstunek oraz za wielkie serce i życzliwość. Dzięki takim ludziom Stowarzyszenie „Więź” może istnieć, ponieważ to oni tworzą wspaniałą jego atmosferę, przyciągając do siebie coraz to nowych członków, a także sprawiając, że czyją się w nim bardzo dobrze.
Ja też tam byłam i stwierdzam, iż pierożki były bardzo wyśmienite i do tego ze skwareczkami. Krysia jest osobą bardzo życzliwą ludziom i bardzo aktywną. Śpiewa w zespole „Złota Jesień”, który zbiera wszędzie laury za występy. Bardzo dziękuję Krysi za gościnność i za jej serce.