
Przy ognisku zebrało się dużo gości, całe rodziny z dziećmi i członkowie obu Stowarzyszeń. Część z nich, zanim zabrała się do podziwiania ognia i pieczenia kiełbasek, postanowiła na sportowo zacząć zabawę. Były więc rajdy rowerowe i piesze po leśnych ścieżkach, według ustalonego wcześniej planu.
Członkowie „Więzi” zabrali ze sobą sprzęt do Nordic Walkingu i zrobili z niego dobry użytek. Pokonali sporą trasę w jedną godzinę, po drodze bawiąc się i zachwycając się leśnymi widokami.
Po powrocie czekały już na nich upieczone na ogniu kiełbaski, tak że wędrownicy mogli od razu zaspokoić pierwszy głód, który niewątpliwie po tak długiej przechadzce, był całkiem spory.
Potem mogli już sami delektować się przyjemnością samodzielnego smażenia potraw na żywym ogniu.
Zabawa na świeżym powietrzu bardzo się wszystkim podobała. Członkowie „Więzi” jednak stwierdzili, że to nie wystarczy i postanowili skonsumować małe co nieco w pobliskiej kawiarence.
Dziękujemy organizatorom plenerowej imprezy za jej zorganizowanie i czekamy z niecierpliwością na dalszy ciąg za tydzień.